środa, 7 listopada 2012

Pace Jubilee Singers - On Death

Jestem w klimatach listopadowych i mój ukochany blues. Co tu pisać???Posłuchaj tego ładnego starocia:)  Teraz blues!!!!Let's listen to some blues folks!!! W najbliższym poście popiszę chyba o Panu Pattonie:) i generalnie bluesie...


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

ja bardzo lubię delta blues. kupiłem sobie kiedyś płytę na vinylu Lonnie Johnsona też polecam. Skip James też jest genialny. Wszystko zaczęło się od Roberta Johnsona, który otrzyła "dar" od szatana ; D polecam również Blind Willie Johnsona.

Flora pisze...

Dzięki, Robert Johnson to klasyka. Winylka zazdroszczę szczerze. Skipa i Blind'a słuchałam ale Lonnie mi tak przemknął tylko. Cóż posłucham uważniej, dzięki za polecenie. Może coś o nich naskrobie.